Sulfur – Uroczy, ale śmiertelny dungeon crawler, który wciąga w napiętą atmosferę odkrywania nieznanego

Sulfur – Uroczy, ale śmiertelny dungeon crawler, który wciąga w napiętą atmosferę odkrywania nieznanego
Podczas gdy uroda demonicznych goblinów w Sulfur może wydawać się urocza, nie dajcie się zwieść ich prostym, cieniowanym liniami wyglądem. To wredne stwory, które z zapałem będą chciały wgryźć się w waszą słabą i delikatną tkankę. Nie zważają na wasze kapłańskie szaty ani arsenał broni, a z chwilą, gdy na was spojrzą, skaczą, szturchają i strzelają z bezwzględnym zapałem. Ich ataki to jednak jedynie drobne zadrapania w obliczu zadania, które przed wami stoi – wasza magiczna amulet obiecuje drogę do zbawienia przez zmieniające się jaskinie oraz możliwość zemsty na czarownicy, która spaliła kościół w waszym mieście wraz z jego mieszkańcami.
Ciekawa Sytuacja i Mechanika Gry
W Sulfur gracze będą korzystać z niezwykłych zdolności swojego magicznego amuletu, który zdaje się mieć własną agendę w tej fascynującej grze typu FPS roguelike. Zmiana czasu, by uratować własną społeczność przed ognistą zagładą, to kusząca perspektywa, którą trudno zignorować. Kolejny raz ruszacie na wojnę, wstając z własnego grobu, aby wydostać się z piekielnego krajobrazu, pokonując jednego demona za drugim, aż zdobędziecie wystarczającą moc, by stawić czoła złu.
Mechanika gry wciąga i dostarcza napięcia, podczas walki w każdym poziomie. Na początku atakowane przez umiarkowane grupy demonów, gracze przeżywają rosnący niepokój, gdy zapasy amunicji i przedmiotów zdrowotnych zaczynają się wyczerpywać, a poszukiwanie nowych broni staje się coraz bardziej desperackie. Sulfur trzyma swoje ulepszenia blisko ciała, a martwi przeciwnicy sporadycznie wypadają z monetami i dziwacznymi kawałkami mięsa, ale rzeczywistym skarbem są rzadkie skrzynie skarbów, które mogą otworzyć nowe możliwości.
Każda z broni może mieć różne kształty i kalibry, a ich efektowne wystrzały utrzymują satysfakcjonującą wagę. Jak przystało na porządnego roguelike’a, należy nauczyć się nie przywiązywać emocjonalnie do nowych znalezisk, ponieważ w momencie, gdy pasek zdrowia spadnie do zera, wszystko w ekwipunku zostaje zniknięte. Jednak Sulfur zaskakuje, ponieważ tak długo jak amulet ma wystarczająco dużo ładunku, gracze mogą wracać do bazy w dowolnym momencie, co pozwala gromadzić cenne przedmioty i planować bardziej przemyślane rozbudowy postaci.
Czas na Działanie
Ryzyko utraty wszystkich zasobów towarzyszy graczom, niezależnie od tego, jak starannie zaplanowane są ich przygotowania. Właśnie to sprawia, że Sulfur roi się od nerwowego napięcia. Czasami pokusa, aby być chciwym i zdobywać jak najwięcej podczas każdej rozgrywki, staje się najgorszym wrogiem, zwłaszcza w obliczu ciekawości, co znajduje się za zakrętem. Tego rodzaju napięcie doskonale oddaje temat grający na religijnych wątkach – jeśli amulet jest aniołem stróżem, to gracz staje się diabłem z drugiej strony.
Dodatkowo, gra ma swoją niepowtarzalną, groteskową estetykę. Każde pociągnięcie miecza przerywa ciało demona, ukazując szereg kolorowych wnętrzności. Czarne opary wydobywające się z drzwi kościoła oraz z ust ocalałych wydają się wręcz częścią codzienności.
Dostępna wersja próbna na Steam oferuje jedynie krótki wgląd w to, co czeka graczy. Wczesny dostęp do Sulfur zbliża się wielkimi krokami i przewiduje się jego premierę w październiku – tuż przed sezonem strachu. Jeśli gra nadal będzie balansować pomiędzy władzą a cnotą, to Sulfur może okazać się niezwykle udaną produkcją.
Zobacz też
Trailer z rozgrywki Sulfur:
Udostępnij wiadomość