Kontrowersje w Bungie Były prawnik firmy twierdzi, że Sony zmusiło studio do naprawy błędów w grze
Kontrowersje w Bungie: Były prawnik firmy twierdzi, że Sony zmusiło studio do naprawy błędów w grze
“Jednak wielu egzystencjalistów musiało udawać, że ’nic się nie zmieni’.”
Były główny prawnik Bungie, Don McGowan, twierdzi, że interwencja Sony w zarządzanie studiem jest pozytywnym krokiem, który “nakłada pewną dyscyplinę” na twórców gry Destiny 2. McGowan zaznacza, że zmiana sposobu zarządzania może pomóc w “prowadzeniu gry jak biznesu”.
McGowan wyjaśnia, że nie ma na myśli zwolnień, lecz konieczność skupienia się na kluczowych aspektach, takich jak metoda pozyskiwania nowych graczy, a nie tylko zaspokajanie fanów w zaciszu Bungie. “Dobrze. Wciąż mam przyjaciół w tym środowisku i chciałbym, aby mieli pracę” – komentuje.
“To przyszłość, którą uważałem, że firma powinna przyjąć po przejęciu przez Sony: studio, a nie ’niezależną firmę’,” dodaje McGowan.
Wspomina również, że pomimo tego, iż wiele osób chciało udawać, że “nic się nie zmieni”, rzeczywistość jest inna. “Czy uważacie, że Sony opisuje to jako zapłatę 3,6 miliarda dolarów za prawo do wpływu na to, co robi Bungie? Wiele osób tak myślało,” mówi.
Jak zaznacza McGowan, zmiany, o których mowa w artykule, dotyczą zarządzania marką, a nie kontynuowania gry, którą zna się doskonale. “Cieszy mnie, że zmiany, które opisano w tym artykule, są elementami, które należy wprowadzić do zarządzania marką.”
“Choć trudno mi to powiedzieć, wydaje się, że dyscyplina, jaką narzuciło Sony, mogła zmusić ich do naprawy rzeczy, które były nie tak w ich grze,” dodaje McGowan.
Pojawił się również temat zmian, które Bungie wprowadza w swojej flagowej serii gier, w tym przejście na dwie średnie ekspansje rocznie.
Niedawno Bungie “rozwiązało” oskarżenie o plagiat, po tym jak artysta oskarżył studio o przywłaszczenie alternatywnego projektu “ikonicznej” broni z Destiny 2.
Udostępnij wiadomość